[Tytanowy]

Koledzy mam pytanie, co oznaczają pomarańczowe drobne, gęste (tzn. nie wyglądające jak pleśń) farfocle w każdej butelce na powierzchni po 6 dniach od zlania? Drożdże powinny chyba opaść na dno.

Brewkit Lager Coopers + cukier bez chmielenia na zimno
11 Blg do ok. 2 w 7 dni + 6 dni cichej.
Cukier według miarki, gazują na leżąco w szafie, ok. 22 st. C
Do piwnicy miały iść w piątek.
#piwowarstwo

[s1rkaha]

@Tytanowy: chmiel z cichej?

[Tytanowy]

@s1rkaha: Jak wyżej - nie chmieliłem. Nie mam doświadczenia, to mój 2 brewkit po 8 latach przerwy, ale tego jeszcze nie widziałem.

[W.....y]

@Tytanowy: To drożdże, nie muszą opaść po 6 dniach, mogą po 2 miesiącach. Wyczuwam granaty.

[N.....h]

@Tytanowy: jak cukier dodawales?

[W.....y]

@Nebayh: Pewnie łyżką skoro burzliwa 7 dni i butelki leżakują dosłownie

[Tytanowy]

@Nebayh: Jak już pisałem - bezpośrednio do butelek miarką (z Browamatora). Dlatego też z powodu cukru na szyjce butelki przez kilka dni leżą.

[N.....h]

@Tytanowy: na przyszłość! D refermentacji rób syrop z wody i cukru. Unikniesz infekcji. Bo pewnie zainfekowałeś. Dlatego masz dziadostwo na powierzchni. Nie pozostaje nic innego jak otworzyć jedną butelkę i zanotować co się dzieje. Spróbować jak smakuje.

[Tytanowy]

@Nebayh: Kilka osób polecało mi to ze względu na wygodę, ale powiedz mi w jaki sposób zmniejsza to ryzyko infekcji?

[Sherrax]

@Nebayh: Co ma sypanie z miarki do infekcji?

[N.....h]

@Tytanowy: w taki, że nie wiesz co jest w cukrze. Robiąc syrop, gotujesz go. A szybsza i wygodniejsza metoda to właśnie zrobienie cukru dla piwa całego objętościowo, a potem przelanie wymieszanie i butelkowanie. Zresztą nie wymierzysz idealnie cukru do każdej butelki. Dodatkowo cukier sypany doi butelki, ciężko się rozpuszcza.

[Tytanowy]

@Nebayh: Po postawieniu butelki farfocle rozleciały się nieco i opadły na dno, więc chyba faktycznie drożdże. Nasycenie jest w normie, po otwarciu był dymek z syknięciem, ale spieniło się dopiero w szklance. Piana opadła po ok 4-5 minutach ciągłego picia. Piwo jest pijalne, do połowy nieco za słodkie przy pierwszym kontakcie, a później zbyt cierpkie przy końcu. W środku nic ciekawego jak to przy piwie z puchy. Co zrozumiałe jest mętne

[N.....h]

@Tytanowy: grunt że pijalne.