Wpis z mikrobloga

@xetrian: Ja tam jak robiłem swój kanał na YT, to nic nie mówiłem, bo uznałem, że z tak zrąbanym głosem będzie wstyd. Chociaż są gorsi jutuberzy. Nawet w szczytowej formie miałem 1 (słownie: jednego) suba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xetrian:

To pierwszy mój filmik, mam nadzieję że uda się utworzyć dłuższy cykl, jeśli się spodobało daj lajka i subskrybuj mój kanał. zapraszam również na facebooka, gdzie będę odpowiadał na Wasze pytania i Twittera, na którym informuję o kolejnych filmikach. Cześć!


chyba tylko @Wonziu witał się inaczej. najpierw wjazd z imienia i nazwiska, a potem na pełnej k rzucał tytuł gry, albo opis ją parodiujący i skupiał się na grze.

A
  • Odpowiedz
@zolwixx: No po :P Ale wiesz, słyszysz w głowie swój głos i możesz stwierdzić "wow, nie jest źle", a nagrasz to i "jprdl, brzmię jak jakaś zarzynana świnia"
  • Odpowiedz
@fervi: do mnie jak ktoś dzwoni z gsm, banku, innych takich, to zawsze jest "Dzień dobry Pani", więc wiem co to znaczy mieć zrąbany głos. mimo wszystko prowadząc w duecie stream nikt nie marudził.
  • Odpowiedz
@fervi: To naturalne, Twoja czaszka po prostu lepiej rezonuje z niskimi tonami niż powietrze, dlatego zawsze nam się wydaje, że nasz głos jest niższy i głębszy niż w rzeczywistości. Ale trochę osłuchania i można trochę przywyknąć. Pracowałem przez chwilę w radiu studenckim - i tam masz słuchawki i musisz siebie słuchać :P
  • Odpowiedz