Wpis z mikrobloga

#japonski dla uczących się/chcących się go mirków. Tym razem różnica pomiędzy "samui" a "tsumetai" ; ) Jak zwykle z Notatek Carlosa.
Ostatnio na treningu Sakuramaia (grupa tańca japońskiego Yosakoi) tak sobie rozmawialiśmy o słowie "zimny". Koleżanka Japonka była zdziwiona, że "zimny" mówimy zarówno na powietrze jak i na np. podłogę. W japońskim są na to dwa różne określenia.
1. 寒い - samui, 2. 冷たい - tsumetai
W prostym tłumaczeniu "samui" służy do określania powietrza, ciał gazowych itp. zaś "tsumetai" do określania cieczy i ciał stałych.
Problem się zaczyna jednak, gdy słyszymy np. 風が冷たい (kaze ga tsumetai - jest zimny wiatr). Wiatr w końcu zaliczylibyśmy do ciał gazowych... Według ziomeczków Japończyków możemy powiedzieć i "samui" i "tsumetai" w zależności od tego czy zimno czujemy tylko powierzchownie czy "aż do szpiku kości". Dodatkowo słownik podaje: samui używamy gdy czujemy dyskomfort (z powodu zimna), a tsumetai możemy też użyć w pozytywnym znaczeniu.
Moim zdaniem wprowadza to jednak zamieszanie, zwłaszcza na początku, dlatego warto głównie zapamiętać, że: samui - powietrze, gazy, a tsumetai - ciecze. ciała stałe i wiatr ;D
#japonia #notatkicarlosa
feless - #japonski dla uczących się/chcących się go mirków. Tym razem różnica pomiędz...

źródło: comment_USYsVunwVXqjJ2ytpvWh5rA5CzDMWSwF.jpg

Pobierz
  • 3
@feless: japoński jest prosty, trudna jest tylko wieloznaczność słów/znaków i "wielookreślonowość" zjawisk, przedmiotów, uczuć itp. przynajmniej takie mam wrażenie po kilku m-cach nauki :)
@feless: Na pewno tak jest? Ja sobie wbiłem, że 寒い jest do pogody/odczucia zimna, a 冷たい do reszty; stan skupienia się nie liczy. Próbowałem pogooglować i znaleźć jakiś rzeczywisty przykład, ale jedyny pomysł na zimny gaz jaki miałem to zimne powietrze z klimatyzatorów, i użyte było 冷たい空気. Nie powinienem się teraz zajmować japońskim, więc nie będę kopać dalej ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jak ktoś się zna i