Wpis z mikrobloga

@blubi_su: To nie lepiej bylo poswiecic 2-3h na debian stable/testing? Stawialem pol roku temu na Thinkpadzie X250 i od tamtej pory tylko robie upgradey jak sobie przypomne.. Fakt ze musialem sie przerzucic z Jessie na testing, by kernel obslugiwal w pelni grafike, monitory zewnetrzne itp.. Bo Jessie nie dawał rady.. Ale to była kwestia kernela 4.0/4.1 na pokladzie i smiga od tak.. z 4.2 czy 4.3 dodali sporo usprawnien i
  • Odpowiedz
@fervi: o matko! To się moja żona zdziwi :P
@krzyzakp: Jakoś nigdy mi Debian nie pasował, od zarania moich dziejów Linuksowych był Slackware, RedHat, wszelkie wariacje CentOSowe i wynalazki jak gentoo. Obecnie używam tylko CentOS. Mam ich tu w firmie dziesiątki tysięcy. I w ramach idei "Server is not a pet, it's a cattle" ciągle się tworzą nowe i umierają stare :)
  • Odpowiedz
@Zamilacz: Fakt, teraz maja w backporcie kernel 4+, ale w lipcu jeszcze nie bylo.. wtedy w ogole z unstable o ile pamietam ssalem 4.0 czy 4.1 ;) Wazne ze udało sie ogarnac to bez problemowo i jestem zadowolony z tego jak dziala mega.
  • Odpowiedz
Korzysta ktoś z Was pod tym systemem ze steama i ma grafikę amd? Działa to dobrze?


@carlo497: Średnio. Zależy też jaką masz kartę, czy używasz hybrid graphics i w co chcesz grać. Ogólnie linux jako platforma do gier jest bardzo słaba
  • Odpowiedz
@carlo497: No to w przypadku Archa możesz mieć dostęp do nowszych, otwartych sterowników. A tak to bez różnicy z innymi dystrybucjami - oprócz tego, że musisz xorg-server downgrade'ować do 1.17, bo catalysty naturalnie nie obsługują 1.18

Instaluję - działa.


@kovalski: IMHO to nigdy tak nie jest. "Arch Way" to raczej jest taki algorytm -> instaluję -> czytam o konfiguracji -> konfiguruję -> nie działa -> czytam o błędach wywalanych
  • Odpowiedz
@zerozero7: odstraszyłeś mnie drugą częścią posta. Już widzę jak konfiguruję samodzielnie xogra, restartuję i widzę czarny ekran i tak w kółko. Chyba bym nie wytrzymał
  • Odpowiedz
@zerozero7: Na razie używam ze 2 dni, ale z tego co widzę konfiguracja w porównaniu z debianem jest o wiele prostsza. Nie ma skryptu na skrypcie, chociażby dziwnego miksu systemd z resztkami po sysvinit. Do tego wszystko świeżutkie i czyste, można sobie przetestować bez miliona patchy od dystrybucji. Jak na system do peceta to super.
  • Odpowiedz