Wpis z mikrobloga

Znalazłem taki ciekawy temat na Reddicie dla początkujących :)

https://www.reddit.com/r/learnprogramming/comments/42urli/when_you_know_the_basics_but_you_still_cant_code/

O tym, gdy już znasz podstawy, ale nie umiesz wciąż programować. Sam byłem kiedyś w takim momencie.
Jest to zdecydowanie najtrudniejszy okres, bo trzeba pojąć koncepcję programowania jako całość. Znałem już wtedy ify, fory, while i jakieś proste pętle, nawet niektóre wbudowane funkcje, ale nie potrafiłem sam niczego konkretnego stworzyć.

Wtedy pamiętam dużo mi dały programming taski i po prostu własne kodowanie.
http://i.imgur.com/2n1IBkC.png

http://rosettacode.org/wiki/Category:Programming_Tasks

Po kilku miesiącach przerzuciłem się do Unity3D. Wtedy to już w ogóle nie miałem problemów z programowaniem prostych rzeczy, używaniem bibliotek i programowaniem.

Więc jeżeli jesteście też teraz w takim momencie. Rzućcie okiem :)
#naukaprogramowania
  • 39
@glupiekonto: Pomagam się innym ludziom rozwinąć :)

Wiem jak trudno jest z motywacją. Jak ciężkie są początki.

Szczególnie jak nic się nie umie. Zaczynałem w 2009 roku od muzyki, grania na gitarze i zespołów. Potem w 2011/2012 zacząłem rysować, ale odpuściłem. Pytanie czemu? Przez brak motywacji.

Chwytałem się różnych rzeczy w życiu. < Lista X rzeczy, które w życiu robiłem, ale nikogo one nie obchodzą >...pisanie książek i prowadzenie bloga. Jakoś
@Rezix: A ja uważam, że to jest najgorsze co można zrobić jako początkujący "programista". Należy jak najwięcej czytać, oglądać tutoriali, przerabiać kursy, szkolenia, przeglądać kod innych na githubie, czytać blogi, wpisy na twitterze. Praktycznie ograniczyć kodowanie dla siebie. W taki sposób można tylko nabrać złych nawyków, nauczyć się programowania "byle działało", "zrobiłem jak potrafiłem". Dopiero kiedy przerobimy tone materiału można się wziąć za robienie czegoś swojego. Jak już praktycznie od razu
@rskk: A ja uważam, że najlepsze. Jak trzeba samemu rozbić problem na mniejsze podzadania i pomyśleć samemu, jak coś mogłyby działać, to utrwalają się pewne "nawyki myślenia" po czasie, a razem z tym przychodzi też łatwiejsze znajdowanie dobrych rozwiązań, bo się nie wypaca z wysiłkiem najbardziej prymitywnego rozwiązania, no i ma się trochę inną perspektywę. Jak się ma podstawy, to tutoriale już się nie zdają na wiele. No ale faktycznie warto
@Rezix: Trochę słaby PR - "nie dokończyłem żadnej z rzeczy których zacząłem przez problemy z motywacją, więc zająłem się pisaniem motywacyjnych tekstów" xD
Więc coś chyba nie działa.

btw, myślałem, że już pójdziesz w rysunek, a tu jakieś.... tfu... programowanie!
@Rezix: Ja nie miałem takich problemów, na samym początku bardzo mi się programowanie podobało bo traktowałem to trochę jak zagadkę logiczną. Zwłaszcza tablice mi się podobały. Jedyne co wydawało mi się skomplikowane na początku to wskaźniki, referencje i dereferencje.