Wpis z mikrobloga

Wie ktoś może z Was jak to jest ze zwrotem kosztów dojazdu do sądu za stawiennictwo (bycie świadkiem na sprawie o pietruszkę) na rozprawie? Oddają od razu czy trzeba czekać wuj wie ile? Poza tym mieszkam poza miejscem zameldowania ładne kilkaset kilometrów dalej i nie wiem jak to ogarnać chyba będzie jakieś zaświadczenie z pracy potrzebne (jak ją znajdę do tego czasu) ? #prawo #sady #pytanie
  • 6
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: tylko pytanie ile trzeba czekać na taki zwrot? Trochę mi się nie przelewa a tu jeszcze na dokładkę taka atrakcja z poprzedniej pracy gdzie licznie występowali różni "patolodzy" Chyba jesteś w tym prawie dość obyty swoja drogą...
  • Odpowiedz
@CzarnyOwiec: nie jestem pewien czy to prawo nie działa tak, że zwracają za dojazd z miejsca zameldowania, więc jak pracujesz gdzie nie wiadomo gdzie a masz meldunek gdzie sąd to kicha, nie chce siać paniki ale sprawdź to
  • Odpowiedz
@BajerOp: właśnie to sprawdzę, myślę ,że do tego czasu (czyli za miesiąc ) znajdę pracę i wezmę zaświadczenie od pracodawcy za bilety i utraconą dniówkę... a nawet 2 bo i dzień wcześniej trzeba wyjechać bo rozkład jest jaki jest...
  • Odpowiedz