Wpis z mikrobloga

Zadzwonił dzwonek do drzwi, otwieram. W drzwiach nastoletni chłopak, rozpoczyna się dialog:
- szczęść boże, czy przyjmuje pan księdza po kolędzie?
- nie, dziękuję
- dobrze, dziękuję, do widzenia

Prześladowania #ateizm nie ustają!

  • 6
  • Odpowiedz
@kovalski: mieszkasz w małym mieście albo na wsi? Bo z mojej nie spełniającej żadnych metodologicznych wymogów obserwacji wynika, że prawdopodobieństwo trafienia na księdza, któremu pomyliły się wieki, jest skorelowane z rozmiarem danej osady :)

  • Odpowiedz
@rineo: u mnie to samo - nie dzięki do ministranta chodzącego dzień wcześniej i 0 problemów. Ale na wiosce to od razu by wszyscy wiedzieli, że gość A nie wział bo księdza rozwozi jeden z mieszkańców, albo też organista wypaple bo i każdego sąsiedzi interesują.
  • Odpowiedz