Wpis z mikrobloga

@toute-verte: niby tak, ale z doświadczenia (a to powoli nabywam) wiem, że pewne zdjęcia nigdy nie wyjdą, a z innymi można próbować.

@Angel_of_death: przyznaję, nie każdą kobietę da się sfotografować dobrze, ale jeśli twarz jest przyjemna, to i 120 kg puszystość jesteś w stanie przedstawić ładnie. nie mówię, że seksownie i w ogóle szarpać jak reksio, ale na tyle ładnie, by można było z sympatią oglądać fotkę.
@toute-verte: Daj zdjęcie, to ocenię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawdziwym problemem tutaj o ścisłej odpowiedzi może być zastosowanie obiektywu szerokokątnego. Ten ma tendencję do prawie niemożliwego do zauważenia w detalu pogrubiania twarzy i zniekształcania jej bardzo często na niekorzyść osoby fotografowanej. Często też efektem kluczowym jest oświetlenie jak i mimika twarzy. Trzeba pamiętać, że aparat fotografuje daną sekundę na Twojej twarzy.

Przeglądając się w lustrze, obracamy głowę,
@toute-verte: miałem tak z moją byłą. Śliczna max, a na zdjęciach tak wychodzi, że nie miałem jak się chwalić. xD Masz prawdopodobnie bogatą mimikę i zyskujesz w ruchu (w rzeczywistości bądź na filmikach), a tracisz tam gdzie najładniej wychodzą ot, smukłe, gładkie, niewyraźne twarze. Da się zrobić ładne zdjęcie tobie, ale pewnie tylko pod jakimiś konkretnymi kątami, z konkretną miną... próbuj, albo zagadaj do jakiegoś znajomego fotografa i próbujcie razem. Mi
@toute-verte: To będziesz musiała przyjechać, mam nadzieję, że nie masz daleko.

Tak naprawdę, często da się powiedzieć bo zdjęciu czy osoba w rzeczywistości jest ładna, czy nie, nawet jeśli wygląda na nim zupełnie inaczej. Znając ogólną charakterystykę twarzy i średnie proporcje, można określić mniej więcej w jakim stopniu obraz może zniekształcać rzeczywistość. A na pewno da się określić potencjał.
@pokonacstres_pl: odpowiedni fotograf i milion zdjęć mogłoby być dobrą metodą żeby mieć chociaż jedno ładne zdjęcie, ale nadal na zdjęciach z wakacji/imprez/spotkań ze znajomymi wyglądam okropnie. Nie wiem już co robić.
@toute-verte: Nie widząc zdjęć i Ciebie trudno coś konkretnego podpowiedzieć, ale może warto zrobić sobie z 50-100 zdjęć - z profilu, z bliska, z daleka, z góry, z boku, z podskoku, a także takie z minami - jakieś otwarte buzie, grymasy i inne wygłupy. I wtedy można byłoby zobaczyć czy jest jakaś poza/mina, którą jesteś gotowa zostawiać dla potomnych.
@toute-verte: zawsze we własnej ocenie wyglądamy brzydko na zdjęciach. mnie przeraża mój głos jaj siebie oglądam na filmach. nie podoba mi się też moje zachowanie ruchy itd Ale myślę że to po prostu skutek perfekcjonizmu i negatywnej samooceny. nikt mi nigdy nic na ten temat nie powiedział typu brzydko wyglądasz albo #!$%@? brzmisz
@toute-verte:
Pierwsza sprawa, że może faktycznie jesteś brzydka. Bez urazy, czasami po prostu trzeba sobie to uzmysłowić- można się wypindrzyć, wyglądać ogółem ładnie, ale to nie zmieni faktu, że mamy np niekształtną gębę.
Druga sprawa, że czasami to po prostu kwestia ogniskowej obiektywu, która wpływa na kształt fotografowanych obiektów na zdjęciu- ja mam na przykład taką gębę, że przy niskiej ogniskowej wyglądam jak troll, a że wszystkie telefony mają niską ogniskową...