Wpis z mikrobloga

@aniahigh: W świetle dziennym widać każdy makijaż, choćby tylko lekko podtuszowane rzęsy. Podkład, czy puder widać zawsze (no może z wyjątkiem jakiś ciemnych klubów). Fakt, że niektórzy faceci są ślepi, ale inni dostrzegą każdy szczegół.
Natomiast są kobiety, które się nie malują wcale i jest ich całkiem sporo... mimo że to wciąż zdecydowanie mniejszość - a szkoda, bo pomalowana twarz wygląda sztucznie (w sensie - nienaturalnie).
  • Odpowiedz
@AspolecznaWSieci: Święte słowa.
Dziwi mnie zawsze, że niektórym sie wydaje, że nie widać grubych warstw szpachli, które na siebie założą...

@Asterling: Mnie mój wtedy jeszcze narzeczony wyraźnie powidział, że jeżeli na ślubie zobaczy, że mam tapetę, to ucieknie mi sprzed ołtarza, bo wiele panien mlodych ma strasznie gruba warstwę makijażu..
Ja generalnie wcale się nie maluję, więc nie był to dla mnie żaden problem, ale mocno zakoczyłam panią kosmetyczkę, gdy powiedziałam, że chce jak najmniej makijażu i żeby wyglądało, że go prawie nie mam..
Ponoć na początku mąż sie zastanawiał, co zrobć :P, ale pożniej opadło
  • Odpowiedz