Wpis z mikrobloga

@Lukas77986: No 13, jak był mały miał wycinany już nowotwór tak więc ma szczęście i szybko wraca do zdrowia, wcześniej pisałem, że już na spacerze pokazał kto rządzi na dzieli i prawie normalnie na łapie chodził (ale to przenie przez leki)
@Aberworthy: Doszedł już wczoraj, cały czas leży (nie dziwie się) ale na spacerku zachowuje sie normalnie, nawet dzisiaj chciał już kota pogonić. Tak więc nie zapowiadają sie żadne komplikacje.