Wpis z mikrobloga

#3

Na nocne rozmyślanie mnie naszło.
Ludzie cały czas próbują się przekrzykiwać. Narzucają sobie swoje racje, wykłócają się o słuszność poglądów. Jest takie zjawisko, jak zamrożenie umysłowe, czyli niezdolność do zmiany osądu na jakiś temat. Szczególnie silne jest, gdy nie ma żadnych czynników zmuszających do zrewidowania poglądów, np. decyzja nie musi być podjęta w odpowiednio krótkim czasie, nie mamy poczucia, że ktoś nas ocenia, ale za to mamy potrzebę posiadania jakiejś wiedzy. Dochodzi jeszcze presja grupy i konformizm, wtedy w ogóle wszyscy śpiewają tak, jak cała reszta.
Dawno odeszłam od prób przekonywania kogokolwiek do czegokolwiek. Powstrzymuję się od wydawania osądów, mogę tylko powiedzieć, że zgadzam się, lub nie i to uzasadnić, ale kim ja jestem, by powiedzieć komuś, że postąpił dobrze/źle?
To mała różnica pod względem doboru słownictwa, ale przekaz bardzo się różni. Zawsze staram się podchodzić do człowieka jednostkowo, bo każda ludzka historia jest inna. Nie narzucam poglądów.
Ale czasami chcę dawać ludziom do myślenia. Jeśli jest jedna osoba tutaj, która czytając moje teksty chociaż na chwilę przystanęła i skłoniło ją to do przemyśleń (bez względu na skutek), mówię śmiało, że osiągnęłam sukces.


#gawedapuncka #psychologia #etyka #przemyslenia
  • 24
@ArcziMiszcz: No bo to skomplikowany problem jest, prosty to sam bym sobie rozwiązał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a na poważnie to ciekawi mnie po prostu w jaki sposób można ,,wyliczyć" rozwiązanie sporu, do tego są przecież spory, w których liczenie nie pomoże bo opierają się one na aksjologii (choćby noszenie hidżabu) i tylko zmiana sposobu myślenia ludzi może je rozwiązać.
ale kim ja jestem, by powiedzieć komuś, że postąpił dobrze/źle?


@puncek: Człowiekiem posiadającym własna opinię. Każdy człowiek posiada opinię na jakiś temat, w którym czuje że ma pełny obraz sytuacji. Na tym polega właśnie wyrobienie sobie opinii. Trochę pozamieniały się jednak role jaki odgrywa ona w dzisiejszym świecie. Kluczem jest nie jej wyrażanie ale dążenie do poszerzenia swojego horyzontu by mieć jak najpełniejszy obraz tej sytuacji. Wtedy czyjaś opinia ma sens
@puncek: Ośmielę się nie zgodzić. Opinia na temat zachowania może być jego pochwałą bądź krytyką. Jeżeli my dokonaliśmy należytej staranności by opinia ta była oparta na faktach a nie na odczuciach i zawierała prawdę przeanalizowaną z każdej "strony medalu", możemy wtedy powiedzieć że jest konstruktywna i czyni ten świat lepszym. Odbiorca naszej opinii nie musi się do niej zastosować jednak powinien z niej wyciągnąć wnioski, bądź również poddać naszą opinię krytyce
Gdyby wszyscy ludzie myśleli podobnie świat byłby piękniejszy. Brak lub łagodniejsze spory polityczne, religijne ogółem ideowe.

@Silent7: Gdyby ludzie myśleli podobniej to byś się do tego przyzwyczaił i chciałbyś, żeby myśleli jeszcze podobniej. Zróżnicowanie jest potrzebne.

@puncek: Ja bym nie utożsamiał prób przekonania kogoś do swojej racji czy wyrażenia opinie do narzucania swoich poglądów. Jeśli nie przekonujesz do swoich poglądów, nie przedstawiasz swoich racji to tak naprawdę skazujesz swoje poglądy
@Polanin: nie skazuję na wymarcie, tak jak mówię - nie ingeruję na siłę w cudzy sposób myślenia, ale mogę sugerować zmianę.

@Gostek: odpiszę Ci później, bo na razie mam masę roboty, ale mam to cały czas na względzie :) dużo się tu naprodukowałeś, chcę to później na spokojnie przeczytać, zrozumieć i następnie się odnieść do Twoich słów :)