Wpis z mikrobloga

Bo homoseksualizm to zwyrodnienie, a ludzie chorzy nie powinni dostawać dzieci pod opiekę. I nie obchodzą mnie żadne artykuły, czy prace jakichś pożal się doktorów z internetu. Tak jest i było od zawsze. Kiedyś nikt nie zwracał na homosiow uwagi bo żyli jak normalni ludzie i każdy wiedział, że są homo bez robienia z siebie idioty na wszelkich paradach.


#
#shitwykopsays #rakcontent #neuropa
  • 52
  • Odpowiedz
@artano:
Wybacz, ale nie traktuję poważnie ludzi, którzy w dzisiejszych czasach w dalszym ciągu uważają homoseksualizm za chorobę.

I rozwiązaniem jest kneblowanie ludzi myślących inaczej? Zaprawdę interesująca strategia...
  • Odpowiedz
@artano: rzecz w tym, że tejże głupoty nie widać. Usuwasz wpisy. Nie ma więc czego piętnować.

Swoją drogą, jaka jest Twoja definicja stanu, jakim jest homoseksualizm? Dewiacja? Stan naturalny?

To, że jest to kwestia wrodzona, to wiem.
  • Odpowiedz
@artano: czyli kwestia orientacji seksualnej nie podlega podziałowi na "normatywne" i "nienormatywne" jak bez mała każdy aspekt natury człowieka (i nie tylko)? Coś jak niemożność oceniania postaw "lubię kalafiora" i "wolę brukselkę"?
  • Odpowiedz
czyli kwestia orientacji seksualnej nie podlega podziałowi na "normatywne" i "nienormatywne" jak bez mała każdy aspekt natury człowieka (i nie tylko)?

@Bartpabicz: A w jaki sposób miałby wyglądać taki podział jeżeli chodzi o orientacje seksualne?


Coś jak niemożność oceniania postaw "lubię kalafiora" i "wolę brukselkę"?

Istnieje ogromna różnica pomiędzy stwierdzeniem że nie lubi się homoseksualizmu, a twierdzeniem że homoseksualizm to choroba.
  • Odpowiedz
@artano:

A w jaki sposób miałby wyglądać taki podział jeżeli chodzi o orientacje seksualne?


Propozycja - być może tak, jak w przypadkach innych kwestii związanych z ludzką naturą. Posiadanie trzech dłoni nie jest normatywne ze względu na, nazwę to roboczo, wzorzec genetyczny. Może tak? I nie oceniam tutaj wszelkich orientacji negatywnie, bo wiem, że to kwestia
  • Odpowiedz
Nie do końca się zrozumieliśmy - chodziło mi o to, że dylemat kalafior-brukselka odwołuje się do gustu, a te są równoważne i się ich nie wartościuje.


@Bartpabicz: Racja i gdyby wpisy które usunąłem miały podobny charakter, to bym ich nie usunął.
  • Odpowiedz