Wpis z mikrobloga

@babisuk: @babisuk: W porównaniu z polskim to rzeczywiście statystycznie wychodzi na trudniejszy - 3% niezdanych z polskiego a 15% z matematyki jednak robi delikatną różnicę.

  • Odpowiedz
@babisuk: No chyba raczej tak. Polski zdałem na 100%, angielski jutro z zamkniętymi oczami, a matmę zawaliłem jednak. W przypadku tego pierwszego wystarczy myśleć, a przy matematyce jednak jakąś, jakąkolwiek podstawową wiedzę trzeba posiadać.
  • Odpowiedz
@Jackey: Właśnie niezbyt, przecież piszę, że matmę zawaliłem i to całkiem serio. Wejdź na mój profil to zobaczysz. Cały dzień wszędzie się żalę, że matmę oblałem. Chociaż teraz sobie sprawdziłem dokładnie i wyszło 28% i jest jakiś promyk nadziei, że jakimś cudem może będzie 30%. Loteria już teraz.
  • Odpowiedz
@babisuk: Mówiłem że przy polskim trzeba myśleć i to akurat dobrze poszło. :) Wcale nie mówię, że były trudne. Z matematyką po prostu chyba od początku gimnazjum wiele styczności nie miałem. Także podszedłem do tego od tak, może się uda. Na studia na razie nie idę, więc się nie przejąłem zbytnio. I gdyby nie kilka głupich błędów to by się udało.
  • Odpowiedz