Wpis z mikrobloga

@DywanTv: niestety polskie tłumaczenia są moim zdaniem średnie i nie oddają języka Lovecrafta, który był fascynujący - szczególnie używanie bardzo starych wyrazów na określenie grozy, strachu etc. Też w sumie relatywnie mało jest tych opowieści. Ja przeczytałem wszystko co jest na polskim rynku wydawniczym (chyba) i to są raptem 2 książki - nie licząc biografii.