Wpis z mikrobloga

Mirki, mam świetny pomysł!
Wiele osób kupuje folie ochronne na ekran swojego telefonu. Ale dla niektórych jest już za późno - co jeśli twój ekran jest już porysowany? Wymienić? Nie - za drogo. Jest na to lepszy patent: drobnoziarnisty papier ścierny! Wystarczy jeździć nim równo po całym telefonie do momentu, aż ekran stanie się matowy - dzięki temu nie dość, że naprawiliśmy porysowany ekran, mamy dodatkowy ficzer - nie będzie odbijał słońca(pewnie zauważyliście, że ostatnio popularne stały się matowe folie ochronne, nie?).

Koszt - 0zł, jeśli mamy papier ścierny w domu - a jak ktoś nie ma, to prędko do sklepu!
Polecam.


#cebuladeals #elektronika #heheszki
  • 56
  • Odpowiedz
  • 0
@jkbck: mój N4 ma dużo rys w tym kilka dużych i głębokich, mam go 2 lata, noszę go w kieszeni. Jak ogarnę coś czym mogę zrobić mu zdjęcie to ci pokażę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zieloo: To może mi się trafił jakiś kosmiczny egzemplarz. Noszę bez folii na ekranie (z tyłu jest folia bo to ponoć nie gorilla) w kieszeni, zaliczył kilka upadków na bardzo różną powierzchnię i nie wiem jak bym się przyglądał pod światło, pod kątem, to nie ma żadnych, nawet najdrobniejszych rysek. Muszę przyznać że sam jestem pod ogromnym wrażeniem, bo zawsze na każdym telefonie była folia obowiązkowo.
  • Odpowiedz
@daruskrakow: #!$%@? czlowieku ale sie osralem bo tez mialem taki sam telefon i tez tak porysowany i takie samo zdjecie robilem nawet i taka sama reke mam w sensie ze tez mam reke i tez lewa i myslalem ze jakims cudem masz moje zdjecie ale po chwili ogarnalem ze jednak nie
  • Odpowiedz