Wpis z mikrobloga

A konkretnie to jest tak:

zazdrosny pracownik ABW, przy pomocy koli z ABW, #!$%@?ł swą niestabilną pannę i w ramach wymiaru sprawiedliwości wsadził do kryminału gostka, który pechowo ją po pijaku odprowadzał. Ten, dostrzegł swą niemoc i moc tamtego, przy tym zdał sobie sprawę, że nie poradzi sobie o własnych siłach ze Smutnymi Panami oraz Opinią Publiczną, więc lepiej będzie przyznać się do jakiegoś absurdu i dostać dwa lata jak dla brata, niż skończyć jak ta panna w bagażniku samochodu ABW.

Ktoś z Was postąpiłby inaczej?

#ewatylman
  • 195
  • Odpowiedz
@tesoro: Można być tłumaczem albo pracować w księgowości dla Fińskiej firmy :P
O pracę jako informatyk - programista, bo mniemam że po to uczysz się języków, to stosunkowo łatwo.

  • Odpowiedz
Widzę, że trochę się tu spamu zrobiło, więc powiem tylko, że - odnośnie ABW - taki koleś na fb "Arioch", ktory zakładał kilka kont, bo ponoc mu je kasowali, napisał raz dość obszernego posta o ABW, pod którym udzielał się brat Ewy, gdzie sam Arioch powiedział, ze ojciec Adama O jest wysoko postawionym pracownikiem w ABW i tez głownie dlatego AO dostał tam prace.

  • Odpowiedz