Wpis z mikrobloga

@piotr-maszkar: ja w żadnym wypadku nie mówię że się nie da. To wszystko kwestie bardzo indywidualne.
Jak się przyzwyczaisz do pewnego standardu to potem ciężko się odzwyczaic. Wraz ze wzrostem zarobków rosną Twoje ambicje, Twoje cele życiowe i zawodowe. Dużo też zależy jaki miałeś standard życia w Polsce, przecież nie chcesz mieć gorszego na emigracji (chyba).

Ogólnie robisz się wygodnicki i odrealniony trochę. Nie myślisz o zrobieniu na dom w Polsce na kreche tylko o 5ha działce z domem nad oceanem w ciepłym kraju za gotówkę co jeszcze bardziej wykrzywia pogląd.

Pieniądze zaczynasz traktować inaczej kiedy 1000 klepiesz w 1.5 dnia a inaczej kiedy zarabiasz go w miesiąc. I ma to mnóstwo minusów bo Twoje przyszłe cele zaczynają sprawiać że nie jeździsz na wakacje bo wiesz ile "tracisz". Ty bywales na wakacjach 3 razy w roku, ja nie byłem od 3 lat! W tym sensie jestem przegrywem. W tym roku "muszę" jechać bo już się z tego powodu pojawiają napięcia
  • Odpowiedz
@Sahasrara: ale wolaj jak o cos pytasz, bo tylko przypadkiem odswiezylem ten watek.
Nie ujawniam zbyt wielu informacji o sobie bo nie chce byc zidentyfikowany, nie mam parcia na to i to nie AMA :). Jesli ktos potrzebuje pomocy i odpowiedzi na pytanie to pomoge bo przez troche przeszedlem w UK ale nie mam potrzeby dzielenia sie informacjami kim jestem i co robie, gdzie i dla kogo.

Jak nabylem umiejetnosci?
  • Odpowiedz
@PieknyJanusz: prawie każdy jest dziś prostytuką, jedni są ekskluzywnymi, inni niestety tanimi, mało kto robi to co lubi. Ja obecnie kończę magisterkę z branży Oil&gas w Polsce. Miałem zamiar wyjechać po studiach za granicę do Szkocji do pracy może Aberdeen, ale może być różnie z sytuacją na rynku pracy ze względu na cenę ropy. Ropy jest tyle, że nie ma jej gdzie magazynować. Dlatego cena zleci jeszcze bardziej w dół.
  • Odpowiedz
@blue94: tam jest zupełnie inna wartość pieniądza niż u nas. Za małe kwoty możesz się naprawdę obkupić, oczywiscie każdy ma swój poziom życia. Jak byłam w UK to bardzo się zdziwiłam jak tam tanio. Oczywiście są też rzeczy droższe, ale zależy na co wydajesz itd
  • Odpowiedz