Wpis z mikrobloga

@kogut_wynalazca: Ja kupiłem chrześniakowi pod choinkę coś ala dron, nazywało to się ufo, wirniki zamknięte w kuli z prętów by palców nie włożyć, młody świetnie się bawił, szybko opanował lot, tylko zastanawiam się jak długo będzie mu to działać.