Wpis z mikrobloga

@kovalski:
No czyli rozwiązujemy problem wojujących wegan:
1. Namawiamy na przejście na Bretarianizm
2. Robimy wszystko by utrzymywali swoją dietę
3. Umierają z braku jedzenia
4.Profit nie ma wojujących wegan i więcej mięsa dla Ciebie xD
  • Odpowiedz
@BongoBong: A czym przejawia się twoja natura drapieżnika? Tym, że kupisz ćwiartkę kurczaka w supermarkecie, a w McDonaldzie nuggetsy?

Np w tym, że jeśli tylko uległ by zaburzeniu system w jakim żyjemy, to człowiek natychmiast zaczął by w drapiezniczy sposób korzystać z otoczenia. Dokładnie w ten sposób wyginely mamuty
  • Odpowiedz
@leos:
Jeszcze wypadałoby rozważyć rozmnażanie wegetatywne, np. czy można wszamać gałązkę, która mogłaby w sprzyjających warunkach puścić korzenie.
  • Odpowiedz
@kovalski: Ten prosty obrazek otworzył mi oczy! LUDZIE!!! Przecież my jesteśmy kanibalami naszej matki ziemi! Grabimy ją i nawet się tym nie przejmujemy. Tylko człowiek potrafi tak zniszczyć wszystko wokół siebie. Popatrzcie co robimy ze swoimi dziećmi, od początku pokazujemy im bariery. ALE BARIERY NAPRAWDĘ NIE ISTNIEJĄ!!! Od jutra zaczynam ćwiczyć jogę, a jeśli nie uda mi się osiągnąć żądanych efektów to myślę, że lepiej będzie pójść do miejsca pełnego ludzi
  • Odpowiedz
Co to są "jajka żywe i martwe" o.O


@AtoMan: Takie, z którego (przy odpowiednich warunkach) może wykluć się kurczak i takie, które zostało wysterylizowane i nie ma możliwości, aby coś się z niego wykluło. Ale coś w kościach czuję, że te wegezjeby mają na to swoją teorię...
  • Odpowiedz