Wpis z mikrobloga

mireczki jak wyglada kwestia lezakowania piwa? zaryzykowac czy wychylić bez skrupułów?
mam jedna z 1000 butelek Perły Weizenbock z data gdzieś do lutego, w ciemnej - niemal czarnej butelce, klasycznie zakapslowaną.

gdzie to trzymać jeśli chciałbym zachować na dłużej?
zwracać uwagę na temperature?

uczcie mnie

#piwowarstwo #piwo #pijzwykopem
  • 33
@Lrrr: Ale już z definicji w wyniku leżakowania piwo traci swój charakter, który go wyróżnia ( ͡º ͜ʖ͡º) Koźlak pszeniczny może przeleżeć odrobinę, koźlak dłużej. IMHO lepiej poszukać jakiegoś Salvatora i go poleżakować, wyjdzie niebo w ziemi, niebowzięcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BrowarPERUN: miałem okazje spróbować, lecz był to mój pierwszy kontakt z weizenbockiem - byłem bardzo miło zaskoczony. dodajac ten wpis chodziło mi raczej o to jak sensownie przechować ową butelkę poza granicami ważnosci podanymi na szkle - zmiany smaku są w tym akurat przypadku kwestią drugoplanową. dowiedziałem się jednak wiecej niz sie tego spodziewalem <:
Pobierz t.....i - @BrowarPERUN: miałem okazje spróbować, lecz był to mój pierwszy kontakt z w...
źródło: comment_S8WCqydnTjRH4KaSeMV1w80U1eNV6HZG.jpg
@majkelr:
nie dorównuje. Tzn. piwo jest całkiem dobre, niezamulające, sporo nut melanoidowych, jednak nie jest to weizenbock. Brakuje mu nut weizonowych, porządnego banana, goździk na poziomie sugestii, trochę innych estrów niż octan izoamylu. W ciemno raczej strzelałbym, że to koźlak fermentowany w zbyt wysokiej temperaturze ;). Aczkolwiek, wypiłem ze smakiem.