Aktywne Wpisy
schweizer +22
Czy istnieje w calej Polsce choć jedna osoba, która by mogła z czystym sercem powiedzieć: "Nie lubię Igi Świątek"? Jej praktycznie nie da się nie lubić i absolutnie nie ma się do czego w jej przypadku przyczepić. Jedyne, czego jej Bóg poskąpil, to urody, ale poza tym dziewczyna ma dosłownie wszystko i jest swego rodzaju nadczłowiekiem.
#paryz2024 #tenis #siatkowka #polska #przemyslenia #
#paryz2024 #tenis #siatkowka #polska #przemyslenia #
Diamond-kun +650
Rasizm opuszczający ciało Polaka, kiedy Wilfredo zagrywa
#paryz2024
#paryz2024
Cześć Mirabelki / Mireczki!
długo się nie odzywałem, dostałem też dużo PW nawołujących do "odezwania się"
na wstępie przepraszam za brak odpowiedzi, ale niestety ostro mi się pogorszyło...
podsumowując ostatni tydzień :
w Wigilię było mi dane zobaczyć się z żoną - mega pozytywne uczucie, zwłaszcza kiedy nagle zaczynasz mieć problemy z chodzeniem i lądujesz przywiązany do łóżka.. na dodatek z zainstalowanym pampersem.. tak kurde! pampersem
rozwinął si`ę problem pęcherza - narobiło się od cholery skrzepów, które trzeba było usunąć.. usuwanie metodą płukania..
zanim jednak do tego doszło przeszedłem przez piekło błagając jakąkolwiek pomoc
25 grudnia po wielu prośbach i godzinach zwijania się z bólu zostajesz zawieziony na oddział urologii, gdzie przepłukują Ci cewkę moczową - tutaj spore zdziwienie.. mówią, że to nic przyjemnego, że ból jak cholera.. nie wiadomo dlaczego - błagasz, żeby zaczęli..
zaczynają..
na początek znieczulenie - ból ustępuje, jest świetnie
instalują Ci do dżordża wielki cewnik - spoko, czujesz tylko delikatny dyskomfort..
i teraz zaczyna się prawdziwa akcja... pielęgniarka przynosi wiadro i wielką strzykawkę, którą "troskliwie" nazywa "Żaneta"...
"Żaneta" ma pojemność ponad 500 ml.. łyka na dzień dobry owe skromne 500 ml, które z kolei lekarz wprowadza Ci w siura z dość dużym impetem..
boli? hmm nie...jest ok..
w takim razie lekarz tą samą ilość usiłuje wyciągnąć
czujesz, że nadchodzi ulga - to wyciągnięte skrzepy dają taką ulgę..
lekarz powtarza zabieg nawet nie wiesz, ile razy ale to zdecydowanie przynosi Ci ulgę, więc nie protestujesz..
jeszcze kilka razy i wracasz na oddział..
po powrocie czujesz, że jest znacznie lepiej - ból ustąpił, jest dobrze...
niestety kilka godzin później sytuacja się powtarza - ból nie do zniesienia, krwawienie z cewki moczowej.. krzyczysz w niebogłosy nie mogąc znieść ogarniającego Cię bólu.. dostajesz potworne dawki środków znieczulających : pyralgina, tramadol, w końcu Twój upragniony Ketonal..
Gdy nawet Ketonal zawodzi lekarze proponują kolejny zabieg
tutaj już poważniejsza sprawa o nazwie elektrokoagulacja
na szybko dowiedziałem się, że chodzi o przypalanie wewnętrznej ściany cewki moczowej celem zatamowania krwawień i powstawania nowych skrzepów
to teraz może czas na #gnidawygrywazbialaczka
bo przecież po to tu jesteśmy..
Minionek rośnie jak na drożdżach, codziennie jest coraz to słodszy i nie mogę doczekać się dnia, kiedy go w końcu zobaczę..
Zdrowiej już całkiem!
Zdrowiej już całkiem!
Komentarz usunięty przez moderatora
@homo_superior: cóż.. jedyne, co mi pozostaje to przeprosić za ten nietakt..
a na przyszłość mam prośbę do Ciebie - Jaś jest moim synem, który jest moim największym szczęściem na świecie i określanie go jako "to", "coś" jest zarówno dla mnie, jak i całej mojej rodziny co najmniej uwłaczające.. w związku z czym prosiłbym o darowanie