Wpis z mikrobloga

@mlodyinaiwny: Jak centrum Londynu to ze 2 tysiące odchodzą na czynsz. Wg statystyk jest to dość blisko, ale jeszcze poniżej granicy pozwalającej na zakup domu w Londynie. Imigracja na początku często pracuje za 1/5 tej kwoty i dają radę wyżyć (nie dotyczy oczywiście specjalistów i ludzi ściąganych przez firmy). Jaka branża?
@mlodyinaiwny: Kawalerka. Dalej od centrum oczywiście taniej, wszystko zależy gdzie pracujesz. Jeśli pracujesz np. przy Liverpool Street to jest świetny dojazd z dość dalekiego wschodu - np z Romford, które jest jedną z najbielszych dzielnic, a przyzwoita kawalerka to 1000f plus council tax (150f) plus rachunki (na jedną osobę pewnie też ze 150). Dojazd do Liverpool Street to 20 minut. To oczywiście przykład, ale generalnie da się ten tysiąc przyoszczędzić jak
@mlodyinaiwny: Nie słuchaj ich. 5k na rękę spokojnie starczy i dużo odłożysz. Nie musisz też mieszkać w Londynie. Można wynająć dużo taniej dom/mieszkanie gdzieś pod Londynem.
@mlodyinaiwny: No to okolice wspaniałe do dojeżdżania :) Obadaj połączenie w kierunku Shenfield - wszystko na tej trasie Ci będzie pasować do mieszkania, a za Ilford (w kierunku Romford) są naprawdę spokojne dzielnice. Możesz też sprawdzić połączenie do Southend Victoria i Colchester - to są szybkie pociągi, które zatrzymują się tylko gdzieniegdzie, jak szukasz mieszkania tańszego to przy którejś stacji tych połączeń bym sugerował.

Ale za 5k spokojnie możesz też szukać