Wpis z mikrobloga

@abstrakcyjna0: warto spróbować, podpatrzyć co nieco - raz na wesele miałam loki na całej głowie (co prawda za drobne, chciałam mieć większe) robione u fryzjera, ale o dziwo wytrzymały całą noc i jeszcze trochę następny dzień. Jedyny minus, to to że opadły trochę przy głowie, ale w sumie to lepiej wyglądało tak.
  • Odpowiedz
@abstrakcyjna0: O kurka, nafta to hardkor w sumie. :D
Mam ochotę zmienić sposób olejowania. Jak umyję włosy (OMO), nałożę na nie na noc olej (od ucha w dół), prześpię się w koszulce, umyję rano tylko do zejścia oleju, znowu odżywka i maska to będzie spoko? Czy robić OMO, maskę zmieszaną z olejem (w sumie to mam arganowy w niej) i rano tylko zmyć? Metoda miskowa już mnie denerwuje. :(
  • Odpowiedz
@Twinkle: Wcale nie jest hardkor. Nie nakładam nigdy mega dużo i bez problemu zmywam. Moje włosy ją bardzo lubią.
Ja też myję OMO. I z reguły pierwsze O to olej właśnie. Czasami na całą noc, a czasami na dwie godziny. Ja często nakładam olej na całe włosy i skórę głowy, bo mam suchą. I potem myję dwa razy szamponem. I na to maska/ odżywka. A często robię jeszcze więcej i to
  • Odpowiedz
@abstrakcyjna0: Na sucho najsłabiej przyjmują.
Umyłam teraz 2 razy normalnie i zaraz wymieszam olej (1,5 łyżki stołowej) z maską (2 łyżki stołowe) i łyżeczką cukru trzcinowego rozpuszczonego w ciupce wody. Potrzymam do rana i powiem jak wyszło!
  • Odpowiedz
@abstrakcyjna0: Z pestek, maska jakaś z Biovaxa, ale miałam dwa opakowania to przełożyłam.
Za dużo wyszło, o wiele, a włosy mam spore. :D Mam nadzieję, że wciągną, bo dawno karmione nie były. Ze 3 tygodnie.
  • Odpowiedz