Wpis z mikrobloga

Takie coś dostałem w prezencie ze Szwecji. PARON CIDER. Miałem zostawić na sylwestra, ale nie będę aż taki oszczędny i zaraz to wypije. Smakuje jak jakaś lemoniada. Uchlać się tym też nie da - zawartość 0,5% alkoholu. Ale to chyba normalne. Amator cydru hir. Na pewno lepszy niż ten puszkowany cydr, jaki można w polskich sklepach kupić (nie pamiętam firmy i nazwy, takie białe puszki z zielonym jabłkiem narysowanym), bo tam to wali alkoholem, a tutaj to chociaż jabłuszkiem. Smaczne.
#cydr #pijzwykopem #szwecja
źródło: comment_fpE2MFUyvNTFkNgw9kp0NioVfnG53thG.jpg
  • 9