Wpis z mikrobloga

#500zl
wczoraj rozmiawiałem z żoną o jej normalnej koleżance i "nienormalnym" toksycznym związku :). Są chyba z 7-8lat, mają dziecko a nawet nie są narzeczeństwem ale mniejsza o to, żona mówi że wiesz oni będą mieli łatwiej w przedszkolach i żłobkach itp :).
To ja się śmieję, że zajebiście niby "normalni" ludzie, tacy elokwentni, on "wykopopy 15k" programista i na takie pierdy robią z siebie debili.... ale dziś jak przeczytałem o tych 500zł i warunkach, żeby od pierwszego gówniaka się należało to oczami wyobraźni widzę, jak ludzie biorą rozwody tylko po to żeby wziąć 500zł....
kurde niby władza chce dobrze ale rodzi taką patologię, że aż głowa mała.
  • 19
@piastun: Jakim trzeba być ograniczonym umysłowo, żeby wierzyć ze na tym programie 500+ skorzysta ktoś inny niż patologie, najniższa warstwa społeczna i janusze którzy przestają myśleć na slowo "dostaniecie za darmo".
@piastun: Ta władza nie chce dobrze. Obiecała cokolwiek byle się do koryta dopchać. I teraz ma problem z realizacją bo tego wcześniej nie przygotowali.
A o takich numerach rozwodami i dalszym wspólnym mieszkaniu słyszałem od lat więc to nie nowość
ołeczna i janusze którzy przestają myśleć na slowo "dostaniecie za darmo".


@maanius666: ale ja napisałem, że właśnie nawet normalni będą kombinować z rozwodami itp. Zresztą Ci co pracują na czarno tym bardziej nie odmienią swojego losu bo zawsze 500zł fajnie przyciąć za darmoszke
@1Jurko: no właśnie nei do końca. Mają rząd, większość, prezydenta więc nie muszą realizować żadnych obietnic. Zobacz na peo. Oni jak coś obiecali to robili odwrotnie więc i tak można.
@piastun: Szukam konkretnego argumentu żeby się ożenić i cały czas nie mogę go znaleźć. Wiem, że tu będzie cieżko ale myślałem, że usłyszę coś konkretniejszego niż powtarzane przez moich rodziców, teściów, babcie i ciotki "ślub trzeba wziąć No bo jak to bez ślubu" ale po co nikt nie potrafi odpowiedzieć mi tak żebym sie przekonał.
@sebek1987: jeśli chodzi o ślub kościelny to nie potrafię podać żadnego argumentu poza tradycją (sam mam ślub kościelny). Jeśli chodzi o ślub państwowy to w obecnych czasach, gdzie patologia (czytaj ludzi którzy wykorzystują luki w celach ewidentnych korzyści) jest lepiej punktowana przez system też tego nie widzę. Natomiast jak się ma dzieci, dom rodzinę to jest po prostu wygodniej mieć ślub cywilny.
@maanius666: wiesz skoro system premiuje patologię a komuś nie zależy na formalizmie to jego sprawa. Znam z rodziny żony sytuację, że janusz policjant nie chciał stracić mieszkania służbowego i wzieli fikcyjny rozwód. Kilka lat później dostał zawał i już nie żyje a jego żona nie dostała żadnej renty ani nic bo oficjalnie nie byli razem.
@sebek1987: Znajdzie się kilka powodów, oczywiście żaden nie jest tak poważny jak "bo tak" albo "bo Pan Bóg tak nakazuje" wypowiedziane przez rodziców/babcie ( ͡º ͜ʖ͡º).
A na poważnie to ślub na pewno jest przydatny (mówię o cywilnym) jeśli para zaczyna żyć ze sobą od zera (żadne nie ma super mieszkania, fury albo 300k po rodzicach) i np. kupuje mieszkanie. Wiadomo że w przyszłości może się
@ladzik: Kiedyś bym na to poszedł ale od paru lat mieszkam za granicą. Żyje w tzw. Oficjalnym konkubinacie. Wszystko załatwiamy jak małżeństwo, państwo traktuje nas jak malzenstwo i jak nam sie znudzi to idziemy do gminy podpisujemy papier i w 5 minut kazdy znów jest stanu wolnego. Tu nawet Belgowie którzy są po ślubie zostają przy swoich nazwiskach i nikt tu nie zadaje głupich pytań dziecku czemu mama ma tak na
@ladzik: Tu jeszcze nigdzie oficjalnie tego nie przeczytałem ale wydaje mi się, że możliwość zalegalizowania związku bez ślubu została wprowadzona właśnie ze względu na związki homo których jest tu naprawdę dużo. A ponieważ "normalni" ludzie tez mogą z tego korzystać to nie mam nic przeciwko.