Wpis z mikrobloga

#krakow szczególnie #rozowepaski
Uważajcie na faceta kręcącego się na wysokości Aleje/Jubilat/Wawel – gruby, duży z plecakiem, podszedł do mnie kiedy szłam z psem, zaczął pieprzyć jakieś głupoty, że jest żołnierzem i potrzebuje 100 zł na powrót do Gdańska pendolino, chciał ode mnie kasy, odmówiłam – wyciąga dowód, pokazuje mi jakies karty, portfel, danych nie pamiętam. Mówię mu że nie mam, wyszłam na spacer z psem – chce żebym poszła z nim do swojego domu i dała mu pieniądze, próbuję odejść, mówię że nie mam nic przy sobie, a że do domu nie pojadę bo mieszkam ponad godzinę stąd – zaczął być agreswny, wyzywał mnie, stwierdził że mnie "zerżnie i zabije" i coś tam jeszcze, ale już nie słyszałam bo sobie poszłam – uważajcie, bo widziałam że zaczepia młode dziewczyny, do mężczyzn nie podchodził. A dziś dzień jest jaki jest, o nieszczęście nietrudno.
  • 119
  • Odpowiedz
@migdalll: to bardzo możliwe, że widziałem go w Poznaniu w pociagu
Siedzę sobie w regio 20 minut przed odjazdem, wbija do wagonu koleś który pasuje do twojego opisu i mówi wszystkim. Że mu głupio, że tak pyta, ale go okradli w tym pociągu jak jechał w nocy i przyjechał do Poznania tylko na targi żywności. Że nie ma żadnych dokumentów i pieniędzy i czy ludzie by mu nie dali trochę
  • Odpowiedz