Wpis z mikrobloga

@terwer358: chodzi o to, że PiS i ogólnie cała narodowosocjalistyczna prawica uznaje Magdalenkę i Okrągły Stół za miejsce, w którym sprzedano Polskę. Więc mamy tutaj himalaje hipokryzji, kiedy PiS oskarża inne partie (których przedstawicieli w Magdalence nie było, a przy OS stali przy Kaczyńskim) o podtrzymywanie układu zawartego przez niecnych uczestników obu rozmów.
@szyy: w takim razie zastanawiam się na ile udziału każdy z uczestników w tych działaniach miał, może być tak, że nie każdy z uczestników miał ten sam wpływ i nie te same interesy. Każdy chciał tam przeforsować inne postulaty, natomiast grupa mająca najsilniejszy wtedy wpływ nie podjęła takich porozumień, ktore byłyby korzystne dla Polski, może to stąd też taka retoryka pis? My chcielimy dobrze, ale inni co tam byli przegłosowali nas