Wpis z mikrobloga

Udałam się dnia wczorajszego do koleżanki na kulturalną degustację alkoholu z okazji jej zdanego prawka. Koleżanka zaprosiła jeszcze dwie inne dziewczyny i Mirki - już zaczynam wierzyć w Wasze historie o dziewczynach z tindera. To był dla mnie szok kulturowy. Dziewczynki zamiast rozmawiać i ogólnie jakoś uczestniczyć w całej posiadówce to cykały sobie cały wieczór foteczki i jak głupie i wysyłały, a to na snapczata, a to na tindera. Zero kontaktu z typiarkami. Dopiero jak przychodził czas faja to się ożywiały na rozmowę po czym znowu wracały do wysyłania zdjęć chłopcom chętnym na kopulację.
Raduję się, iż jestem dokładnie kim jestem.
#tinder #rozowepaski #feels
  • 19
@Lallable: Doskonale Cie rozumiem, ostatnio wyszłam sobie tak jak Ty na kulturalne spożycie alkoholu do baru z znajoma i znajomym ( nie są para). Ona lvl 20, nie dość że się spóźniła to non stop w telefonie. Snapy,tindery, insty i inne #!$%@? muje dzikie węże. Oczywiście ze znajomym zwróciliśmy jej parę razy uwagę w stylu "Zostaw już ten telefon, wyloguj się, dołącz do dyskusji,zaraz Ci ją zabiorę, to nieładnie tak" ,niestety