Wpis z mikrobloga

Fotografia: Niemieckie zasieki z drutu kolczastego

Kto by się spodziewał, że mały i na początku praktycznie nic nie znaczący wynalazek (bez militarnego przeznaczenia) odmieni oblicze wojny na zawsze. Bardzo często takie rzeczy mają miejsce w historii, ale są szybko zapominane na rzecz „wielkich” fenomenów: religii, państwa, szeroko pojętej tożsamości czy chęci przynależenia (bo takie rzeczy rozpalają tępe debaty, których pełno na wykopie). Oczywiście, mam na myśli drut kolczasty. Ten prosty wynalazek ma swoją proweniencje we Francji, ale na szeroką skalę ten drut będzie produkowany w Stanach Zjednoczonych. Wynalazek opatentował Amerykanin Joseph Glidden w 1874 roku. Na początku (1874 rok) tworzył zaledwie 5 ton drutu, ale już po dwóch latach w 1876 jego firma produkowała 150 ton drutu kolczastego. Drut był idealny do kontrolowania ruchów bydła, a drewniane ogrodzenia, w szerszym rozrachunku, to całkiem spore marnotrawstwo materiału (nie ma elektrycznych pastuchów, że się tak wyrażę).

Podczas Wielkiej Wojny ilość drutu kolczastego jest kosmiczna. Wszystkie armie używają tego wynalazku, na każdym froncie w ilościach, w które ciężko uwierzyć. Miliony kilometrów drutu kolczastego i to bezpieczna liczba! Militarny drut jest o wiele grubszy (ponoć gruby jak palec dorosłego, przeciętnego mężczyzny) i wypustki są trochę bardziej masochistyczne – jak się można spodziewać. Ostrzały artyleryjskie mnie więcej służą po to, aby zniszczyć zasieki, przez które praktycznie nie da się przejść (ogień nieprzyjaciela, stanowiska karabinów maszynowych, granaty, leje chaos wojny są dodatkową przeszkodą). Ostrzał pod Sommą właśnie zawiedzie w tym aspekcie i będzie mała hekatomba. Nie mówimy tu o śladowym użyciu. Zasieki zajmują ogromne połacie i inżynierowie, jak i przeciętni żołnierze, mają je naprawiać, gdy zostaną zniszczone – bardzo tego nie lubią, bo to niebezpieczne zadanie. Nie muszę też wspominać o tym, że całkiem głębokie zacięcia nie są zbyt przyjazne, gdy przewracacie się w błocie i żyjecie wokół rozkładających się ciał – o zakażenie nie trudno, zwłaszcza, że gdy przemierzacie ziemię niczyją, to się za bardzo nie przejmujecie drobnymi ranami i biegniecie jak opętani przed siebie.

Pewien generał kazał przynosić zawsze ze sobą kawałek niemieckiego drutu kolczastego, jako dowód, że przebyliście ziemie niczyją podczas rajdu na okopy, a nie udawaliście. Żołnierze ukradli szpulę, a później ułożyli się z Niemcami i wymienili się nawzajem drutem, co było słynnym przykładem na „live and let live” w okopach, o którym może kiedyś. Nie trzeba też wspominać, że drut kolczasty stał się symbolem okrucieństwa w XX wieku.

It was not an easy task. It was hellish. Intense as our artillery fire had been, it failed to destroy the enemy's barbed wire and front trenches sufficiently to clear the way, and the Germans were still working their machine-guns when the fuses were lengthened, the fire lifted, and the gas-clouds rolled away. Philip Gibbs

Artykuł o drucie kolczastym: http://militaryhistorynow.com/2014/01/08/barbed-wire-war-how-one-farmers-innovation-changed-the-battlefield/

Niemiecki snajper czyha przed zasiekami: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/e7/68/50/e7685053179077673f07139dc53c3e14.jpg

#cytaty #fotografia #fotohistoria #historiajednejfotografii #ciekawostkihistoryczne #historia #iwojnaswiatowa #wielkawojna #militaria #myrmekochoria
myrmekochoria - Fotografia: Niemieckie zasieki z drutu kolczastego

Kto by się spod...

źródło: comment_biMb65WvCiZKTnDH2Jut1HbWKcwxmOOv.jpg

Pobierz
  • 31
Wynalazek opatentował Amerykanin Joseph Glidden w 1874 roku


@myrmekochoria: To nie był najstarszy opatentowany drut kolczasty - było ich ponad 400. Najstarszy produkowany drut był opatentowany w 1868r przez Michaela Kelly i był to czwarty lub piaty amerykański patent na drut kolczasty, ale wcześniejsze nigdy nie były produkowane. Glidden udoskonalił pomysł Kelly`ego, i jego największą zasługą było wprowadzenie maszyn do ciągnienia drutu - to sprawiło, że jego produkt był najtańszy i
stahs - > Wynalazek opatentował Amerykanin Joseph Glidden w 1874 roku

@myrmekochor...

źródło: comment_ZvW2UvB0ejo5OE285g6PIKSFaAUrWsz0.jpg

Pobierz
@myrmekochoria: Kapuściński pięknie pisze o drucie kolczastym w "Imperium":

Powierzchnia Imperium wynosi bowiem ponad 22 miliony kilometrów kwadratowych, a jego lądowe granice są dłuższe niż równik i ciągną się przez 42 tysiące kilometrów.

Zważywszy, że gdzie tylko jest to technicznie możliwe granice te były i są grodzone gęstymi płotami drutu kolczastego (widziałem takie zapory na granicach z Polską, Chinami i Iranem) i że drut ten z powodu fatalnego klimatu szybko niszczy