Wpis z mikrobloga

To niezbyt normalne, natarczywe i denerwujące.


@PanKarmelek: Linda Gibbons spędziła w sumie osiem lat za próby rozmów z kobietami przed klinikami aborcyjnymi, rozmowami. Nie atakowała, rzucała bombami, tylko rozmowy.
@Invalidus: zacznijmy od tego że te kliniki aborcyjne to prywatne przedsiębiorstwa których jednym z celów jest zarabianie pieniędzy. Ja wiem że to kontrowersyjny "biznes", ale jednak właściciel ma chyba prawo wyrzucić z terenu swojej firmy kogoś kto namawia jego klientów do niekorzystaniach z ich usług? W Polsce też jest na to odpowiedni paragraf - naruszenie miru domowego (tak, dotyczy też biur).

Plus dla Kanady że ceni prawo własności ponad przekonania religijne