Wpis z mikrobloga

@Matis666: pasażerów jest pewnie z setka. Nikt nie lubi dostać po mordzie, ale naprawdę pijani faceci są w stanie pokonać 20 zdrowych, trzeźwych mężczyzn?

Na początek konduktor grzecznie z jakąś pyskatą grażyną z tyłu proszą o spokój, a jak pyskują to pały.
U mnie jechało bodajże 3 biznesmenów z jakimiś pannami i wszyscy grzecznie wysiedli. Policjant poprosił o dane kilku pasażerów/świadków i nie było z tym problemu.

No ale szkoda miejsca