Wpis z mikrobloga

Za jedno z moich największych życiowych osiągnięć uważam przekonanie całej rodziny, abyśmy nie kupowali sobie na święta wymęczonych gównoprezentów, tylko każdy wyskakuje ze stówki, robimy jedną pulę, kupujemy za to mnóstwo karmy dla zwierząt, po czym zawozimy to do schroniska. Same plusy:
- nikt nie #!$%@? się, że nie wie co komu kupić
- nikt nie traci czasu na bezsensownie latanie po sklepach albo przeglądanie milionów aukcji
- nikt nie dostaje po raz setny kremu do twarzy albo bokserek
- oszczędność kasy, bo nie wydajemy dużo cebulionów na małe gównopodarki
- zwierzaki dostają jedzenie
- święta udane

Polecam ten styl świętowania.
#bozenarodzenie #gwiazdka #prezenty #swieta #pomyslwspanialy
  • 46