Wpis z mikrobloga

Jak to jest że na zajęcia na studia targasz kilka zeszytów, ewentualnie jakąś książkę i jest ok a dzieciakom sie wciska pierdyliard różnego gówna, ktore niby to jest #!$%@? niezbędne? Ja rozumiem że dzieciaki potrzebują wiecej obrazków itd, no ale kurde, jak widze plecaki upchane w opór noszone przez podstawówkę to coś tu jest nie halo( ͡° ʖ̯ ͡°) #gorzkiezale
  • 6