[wonsz_smieszek]

Po dobrych kilku latach (i dwóch przeprowadzkach) od kiedy ostatni raz ją widziałem, udało mi się znaleźć książeczkę wojskową. Numer nagle i niespodziewanie był mi potrzebny. Niby #wygryw, ale kurde, po wuj w tych wszystkich #pracbaza wymagają czegoś tak nieżyciowego i absurdalnie głupiego jak znajomość numeru książeczki wojskowej?

[kowalik]

@wonsz_smieszek: u mnie jak chcieli to zadzwonili do WKU i się dowiedzieli.

[wolololo2]

@wonsz_smieszek: niby wymagają, niby nie.. kij wie

[wonsz_smieszek]

@wolololo2: mi kazali przynieść, nie mam pojęcia po co im, właściwie to byłem tak zaskoczony, że nie zapytałem.

[M4ks]

po wuj w tych wszystkich #pracbaza wymagają czegoś tak nieżyciowego i absurdalnie głupiego jak znajomość numeru książeczki wojskowej?

@wonsz_smieszek: bo prawo jest takie debilne. W teorii wyjazdy za granice trzeba zglaszac do WKU i tak dalej.. taki sam relikt jak meldunek...

[wonsz_smieszek]

@M4ks: jak nawet tego nie potrafią zmienić, to ciekawe kiedy uda im się pesel2 wprowadzić :D

serio wyjazdy do WKU trzeba teoretycznie zgłaszać? pamiętam, że książeczki nie wolno wywozić za granicę :)