@Filem00n: Też tak myślę, że to #!$%@? mózgowe. @Winters_III: W przepisie nie było temperatury (zdjęcie z segregatora mamy, która dostała go od cioci, która dostała go od prapociotków, którzy dostali go od...). Ale zazwyczaj jak ktoś to ciasto piekł, to dawał 200-220 stopni.
Ale chyba już wiem, dlaczego. Zamiast termoobieg + dół dałem termoobieg + grill (u góry). ##!$%@?
@agaciksa: Dobry pomysł. Chociaż w sumie nigdy mi się takie cyrki nie zdarzyły, trochę bardziej przyrumienione ciasta czasem się zdarzały, zakalec też był raz czy dwa, ale aż tak źle to nigdy nie bylo.
##!$%@? #gorzkiezale #gotowanietomojapasja
Może to radziecki piekarnik. W lecie grzeje, w zimie chłodzi.
@Winters_III: W przepisie nie było temperatury (zdjęcie z segregatora mamy, która dostała go od cioci, która dostała go od prapociotków, którzy dostali go od...). Ale zazwyczaj jak ktoś to ciasto piekł, to dawał 200-220 stopni.
Ale chyba już wiem, dlaczego. Zamiast termoobieg + dół dałem termoobieg + grill (u góry).
##!$%@?