Wpis z mikrobloga

#ban #takbylo #wolnoscdlapierogownawykopie Własnie skończył mi się tygodniowy ban na wykopie za wrzucenie pipki na mikroblogu. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się tak dużej tęsknoty za pełnymi uprawnieniami. Nie jestem jakoś specjalnie aktywnym członkiem tej grupy, ale lubię sobie czasami, soczyście #!$%@?ć plusikiem w ciekawe znalezisko. Oczywiście kiedy miałem bana, to naszła mnie ochota na wrzucanie ciekawych znalezisk, dodawania mądrych komentarzy i ripost. Teraz kiedy wszystko mogę, to albo mi się nie chce, albo nie mam nic ciekawego do napisania ( ͡° ͜ʖ ͡°)