Wpis z mikrobloga

Kupowałem pare razy bilet semestralny w #poznan, za pierwszym razem w punkcie mzk, za drugim w biletomacie i przy kontrolach bylo git. Za trzecim razem nawet nie pomyslalem, ze kupno biletu przez internet moze wymagac jakichs dodatkowych operacji.
Tak wiec, jade sobie rownie, depresja mocno jak zawsze, z biletem jak zawsze i: "bileciki do kontroli." Jakos podswiadomie zawsze sie takich sytuacji boje i przeczuwam, ze cos moze byc nie tak bo PEKA motzno. Podchodzi mily Pan, skanuje i pyta sie czy bilet kupowalem przez internet. Mowie, ze tak, wiedzac juz, ze pewnie beda jakies problemy. Pan mi przetransferowal bilet i powiedzial zeby pamietac o tym zeby przetransferowac w busie/tramwaju, bo inaczej zalicza sie to jako BRAK BILETU.
I tak sobie mysle, ze jakbym trafil na jakiegos czlowieka #!$%@?, to za wszystkie lata jakie placilem za bilety (nie jezdzilem nigdy bez biletu). Dostalbym mandat za jego brak... mimo, ze go mialem.
Nie uwazacie, ze to troche niesprawiedliwe?
  • 25
@csmrex: to nie zauwazylem. Takich transakcji dokonuje juz automatycznie. Pewnie i moja wina, ale jakos niesmak pozostaje. Przeciez sam wiedzial, ze mam ten bilet.
@exdami: Witamy w naszym kraju. Kiedyś miałem taką sytuacje ze jechałem na ulgowym a nie miałem legitymacji. Dostałem mandat, po czym poszedłem do punktu MPK. Mandat anulowali ale pobrali przy tym 15 zł.
@exdami: no a skąd mpk niby ma wiedzieć, że masz ten bilet? co tutaj niesprawiedliwego?
@FluidPanda: i co w tym dziwnego? wystawienie mandatu, obsługa ciebie przy okienku i anulowanie mandatu wymaga pracy, to cię za nią kasują. mają dodatkowo zatrudniać do tego armię ludzi, żeby obsługiwać wszystkich, którym nei chce się legitymacji nosić? bo tak by to wyglądało, gdyby nie było żadnej opłaty za brak dokumentu dokumentującego zniżkę.
@exdami: no a skąd mpk niby ma wiedzieć, że masz ten bilet? co tutaj niesprawiedliwego?


@Galvay: Ale oni maja te swoje urzadzonka podlaczone pod siec, nie? I zapytal mnie czy kupowalem przez internet, to chyba mial o tym jakas informacje na tym urzadzeniu. Inaczej by chyba powiedzial, ze nie mam biletu albo wyskoczylaby informacja o starym niewaznym, nie?
w punkcie mzk


@exdami: W Poznaniu nie ma MZK, jest ZTM.

jechałem na ulgowym a nie miałem legitymacji


@FluidPanda: A ja już w Poznaniu spotkałam się z sytuacją gdzie dziewczyna miała aktualną legitymację szkolną, ale jej szkoła nie była z gminy Poznań i mandat dostała :D

do punktu MPK.


@FluidPanda: PUNKTU ZTM, biletami zajmuje się ZTM a nie MPK.
@Galvay: jw
Ale oni maja te swoje urzadzonka podlaczone pod siec, nie? I zapytal mnie czy kupowalem przez internet, to chyba mial o tym jakas informacje na tym urzadzeniu. Inaczej by chyba powiedzial, ze nie mam biletu albo wyskoczylaby informacja o starym niewaznym, nie?


@exdami: pewnie nie byłeś pierwszy.
Urządzonka raczej nie są podłączone pod sieć.
@exdami: pewnie nie byłeś pierwszy.


@szatkus: czyli co pojawia sie kanarom wtedy na ekranie? Autentycznie mnie to interesuje. Bo wtedy by chyba pytali kazdego "czy kupil pan/pani bilet przez internet", przy kazdym sprawdzeniu karty, kiedy cos nie bangla.
Nie zwalam na nikogo winy. Wina moja, bo bylo napisane, a ja potraktowalem to jak kazda transakcje, to juz niewazne. A swoj wpis traktuje jako przestroge dla takich nierozgarnietych jak ja ;)
@exdami: są jeszcze sygnały poza tym ekranikiem. W sensie podałeś mu kartę z myślą, że jest ważna i pewnie to zauważył. Poza tym nie miał nic do stracenia, przetransferował bilet (w czytniku w tramwaju, tak?) i było ok, jakbyś ściemniał to transfer by się nie powiódł.
@Galvay: intuicja mi podpowiada, że nie. Trochę się znam na tym i to co robią tymi czytnikami nie wymaga połączenia z siecią. A to czego nie mogą zrobić potwierdza, że nie są wpięci do sieci.