Wpis z mikrobloga

@juby0001: u mnie od jakiegoś czasu też tak mówią, ale nie wiem, od kiedy to się zaczęło. też to dla mnie dziwne w sumie, ale skoro inni mówią, no to też mówię, żeby na chama nie wyjść... chyba, że to jacyś znajomi sąsiedzi, to "do widzenia" i tyle.
@juby0001: A ja słyszałem nawet dzień dobry przy wchodzeniu chyba w szpitalu... To jakiś wymyślony, nowy zwyczaj ludzi, którzy nigdy nie jeździli windami. Ja nie zaobserwowałem tego ani mieszkając zagranicą, ani w moim mieście. Mieszkam teraz w bloku z windą, blok ten stoi od dekad i ludzie nie mówią ani dzień dobry ani do widzenia, bo z wind korzystają od pokoleń i wiedzą jak się normalnie zachować.
się typowo gapią na współpasażerów.


@Limonene: No niestety ja należę do tych gapiących się, także przykro mi, ale ludzie po prostu są interesujący i dlaczego ja miałbym się gapić w sufit, skoro mogę sobie kogoś poobserwować :) I nie chodzi mi tu wyłącznie o jakieś laski, praktycznie każdy jest na swój sposób interesujący.

Powinno być tak jak w Ameryce, rzędami twarzą do drzwi xD


Po pierwsze tak się da tylko w
@Limonene: Rozumiem, że może to być nieco przytłaczające, ja mimo wszystko staram się raczej obserwować a nie gapić się prosto w twarz, jeśli jest to dla Ciebie jakieś pocieszenie ;)