Wpis z mikrobloga

@hadrian3: miałem ten shit w skrytce na balkonie, założonej jeszcze przez poprzednich najemców. Dowiedziałem się co w niej jest gdy zaczęły wypełzać białe robale. Okazało się że w gniazdku jest wesoła parka, jajeczka i... zwłoki jakiegoś innego gołębia. Wypakowałem chyba ze 3 stówki na usunięcie + dezynfekcję tego syfu