Wpis z mikrobloga

#polityka
Jak była akcja z kamińskim to ledwo zaczynałem liceum i średnio interesowała mnie polityka. I tak teraz czytam - dobrze rozumiem że podstawił ludzi z pieniędzmi, ktoś je wziął, i tak "nakrył" ludzi na łapówce? Co w tym złego? Bo poziom legalności porównywalny z podsłuchami, które też nie rozumiem czemu nie mogą być dowodami w sprawie, a obydwie sprawy propsuje mocno.
  • 2
  • Odpowiedz