Wpis z mikrobloga

Jeżeli reszta jest w dobrym stanie, to nie, nie jest to za dużo. Powiedziałbym, że to okazja. Natomiast te wtryski hana tak sobie podchodzą pod ten motor, barracudy byłyby pewniejsze. Koło IMO też zajebiste. Oglądać, dobrze sprawdzić, brać.
@Shodan56: W swoim zaufanym miejscu dałbym za to koło 1600 (wraz z wcześniejszym zabezpieczeniem przed wyłażeniem rudej), ale na forach śmieją się ze mnie, że przepłacam. W dodatku to warszawskie ceny za lakierowanie w komorze, magicy malują bez komory za połowę ceny. O ile z maską można przycebulaczyć (bo i tak po jakimś czasie będą odpryski od kamyków), o tyle w błotniki zainwestowałbym porządnie, raz a dobrze, bo to newralgiczne miejsce
@Shodan56: nie jest źle jeżeli faktycznie wszystko jest tak jak pisał i tylko te dwa elementy są do roboty. Tysiaka z ceny i tak możesz zbić zawsze bo to normalne przy negocjacjach. Swoją drogą pierwszy raz widzę e36 w takim kolorze. Jeżeli silnik nie był swapowany to bym się po to wybrał oblukać (jeżeli swap to 3tyś mniej na starcie bo nie byłeś przy tym kto to składał, a fakturę każdy
@Shodan56: Przecież one i tak dość mocno niedawno potaniały, jeszcze rok czy dwa lata temu porządne 328i chodziły po nie mniej niż 25k. Chociaż tu teoretycznie jest swap, a nie fabryczne 2.8 więc pewnie też dlatego trochę taniej
@IlluminateEliminate: co ty #!$%@? :o dwa lata temu jak szukałem to 328 było dużo i można było spokojnie kupić do 10k, rok temu jak kupowałem to przestałem nawet szukać 328 i skupiłem się na 325, przypadkowo trafiłem na swoją. Teraz znaleźć w dobrym stanie i z dobrym wyposażeniem za 12k to graniczy z cudem. Mówię o ori a nie o swapie.