Wpis z mikrobloga

Przy ocenie zamachów terrorystycznych we Francji należy pamiętać, że nie są to ot tylko ataki "napływającej masy muzułmańskich ekstremistów", działającej na podstawie brutalnych instynktów, jak zdaje się wiele osób chciałoby sądzić, ale są to dokładnie zaplanowane, zlecone przez przywódców ekstremistów, Państwa Islamskiego, ataki mające swoje ściśle określone cele, będące pewnie częścią większego planu czy strategii.
Jeśli już użyjemy takiej szerszej perspektywy do oceny tych zdarzeń, zamiast płytkiego wnioskowania, to można dostrzec cele takie jak np. podane tutaj:

Jak przypomniało dzisiaj Wikileaks (https://twitter.com/wikileaks/status/665341523731603457) głównym celem niesławnego Państwa Islamskiego nie jest - niespodzianka - podbój zachodniego świata, ale budowa, jak zresztą sama nazwa wskazuje, radykalnego sunnickiego kalifatu na Bliskim Wschodzie, który miałby sprawować nad żyjącymi tam Arabami niepodzielną władzę, regulowaną przez prawo szariatu. Środkiem do tego celu ma być "wyniszczenie szarej strefy" światopoglądu muzułmańskiego, czyli zradykalizowanie postaw europejskich (a jest ich 15 milionów) muzułmanów tak, by sami wrócili do swoich krajów bądź krajów swoich ojców bądź zostali deportowani po tym, jak ich kraje zwrócą się przeciw nim. Ta nowa młoda fala zradykalizowanych islamistów miałaby zasilić armię ISIL - na razie w starciach w Iraku i Syrii, w przyszłości może także Iranie i Arabii Saudyjskiej. To z kolei najłatwiej osiągnąć własnie poprzez wywoływanych lokalnie i globalnie napięć, zbiegających się pod hasłem "wojny kultur" bądź "wojny cywilizacji".


#zamachwparyzu #imigranci #neuropa #4konserwy #yrizona
  • 4
@krolikbartek: u mnie na fejsie znajoma napisała to samo, tj. że im właśnie o to chodzi, żeby wyprowadzić jak najwięcej zbuntowanych muzułmanów z Europy poprzez zniechęcenie jej do nich i tym samym "wygnanie". a wina ma być Europy, jak sądzę?
Planem minimum ISIS jest podbicie Bliskiego Wschodu, planem OK jest odtworzenie dawnych terytoriów pdoboju Islamu wliczając w to Bałkany i Hiszpanię, planem docelowym jest podbój całego globu.

To prawda, że walka z ISIS ich antagonizuje dodatkowo, ale #!$%@? z tego? Mamy się przyglądać jak budują kalifat na Bliskim Wschodzie? Aż postawią sobie własne placówki wzbogacania uranu?