Wpis z mikrobloga

@Saute: Później jeszcze Schalke wyeliminowali, ale na wiosnę w meczach z Lazio zabrakło szczęścia. Chyba wtedy w Krakowie była zmiana sędziego, bo skręcił sobie kostkę - przynajmniej coś takiego mi się kojarzy. ;)
@Pidzej94: A, fakt - dwumecz z Schalke jeszcze. Lazio też było do pyknięcia, ale Hugues( Andżelo Ig ! :D) spaprał wszystko i do domu.

A kto wie - mega mocny skład był i może nawet byłaby szansa sprawić jakąś niespodziankę.
@Saute: Dalej byłby Besiktas - raczej do pyknięcia i w ćwierćfinale Porto - raczej bez szans.

Natomiast mimo Huguesa w bramce, Lazio było do pyknięcia, Wisła miała okazje na 2:2, ale ich nie wykorzystała.

Dobra ekipa to była, z pewnością najlepsza polska drużyna klubowa XXI wieku. Szkoda, że żaden z tych piłkarzy nie zrobił kariery na jaką w tamtym momencie miał szansę ;) Poza największym, po Huguesie, parodystą - czyli Jopem,