Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że są wybory do pewnej funkcji na uczelni. W regulaminie jest zapisane, że przy urnie wyborczej muszą znajdować się minimum 3 osoby. Osoby oddelegowane do pilnowania urny stwierdzają, że to śmieszne zarządzenie i pilnują urny pojedynczo. Dzięki temu zamiast 8h siedzą po około 3h.
Pojawia się protest wyborczy, który wnioskuje o unieważnienie wyborów ze względu na złamanie punktu regulaminu mówiącego o tym, że urny mają pilnować 3 osoby.
Osoby, które tej urny miały pilnować stwierdzają, że to jest chore i nikt nie będzie poświęcał 8h swojego życia do pilnowania durnej skrzynki z głosami.

Wg. Was (głosujemy niżej):

#wybory #pytanie #4konserwy #neuropa
  • 8
@Nutaharion: Jeśli mówimy o rzeczy tak poważnej jak wybory (niezależnie jakich), to zasady to zasady i nie ma co. Najpierw trzeba było gapić się w regulamin i ewentualnie wnosić o zmianę tego punktu, zamiast robić na odwrót a potem myśleć o inbie.