Wpis z mikrobloga

-Diable plugawy!- wrzasnął tak, że Reynevan zająknął się, a opat aż podskoczył.- Rozkazuję ci, natychmiast wynijdź z tego ciała, nieczysta siło! Precz od tego chrześcijanina, ty brudny, otyły i sprośny wieprzu, bestio spośród wszystkich bestii najbardziej bestialska, zakało Tartaru, ohydo Szeolu! Wypędzam cię, ty szczeciniasta żydowska świnio, do piekielnego chlewa, gdzie obyś utopił się w gównie!
(...)
- Ty krokodylu stary- ryczał Szarlej czerwieniejąc.- Bazyliszku zdychający, koczkodanie obsrany! Ty nadęta ropucho, ty kulawy ośle ze zbitym zadem, ty zaplątana w siec własną tarantulo! Ty zapluty wielbłądzie! Ty robaku nędzny, tkwiący w padlinie zaśmiardłej na samym dnie Gehenny, ty chrząszczu obrzydły siedzący w łajnie!(...) Ty szewcze przepity! Ty capie ze spuchniętymi jajcami!
(...)
Mięśnie na szczękach Szarleja zadrgały mocno. Zbliża się kulminacja, pomyślał Reynevan. Nie pomylił się.
- Wynijdź z tego ciała! - zaryczał Szarlej. - Ty w rzyć #!$%@? katamito!

— A. Sapkowski, "Narrenturm"

#cytaty #sapkowski #trylogiahusycka
spardo - -Diable plugawy!- wrzasnął tak, że Reynevan zająknął się, a opat aż podskocz...

źródło: comment_otMltIozG1YcA6CTMTNhOojZGGYKmXoi.jpg

Pobierz