Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +85
Trochę się zastanawiałam, czy opisać tu swoje traumy, ale zdecydowałam, póki co, że to zrobię. Chociaż nie sądzę, żebyście byli dobrym audytorium. Będzie długie.
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Wykorzystałem wczorajszy dzień urlopu i zrobiłem sobie wypad #100km na zaporę do Porąbki.
Kilka razy w tym roku już tamtędy przejeżdżałem, ale jakoś nie było okazji stanąć na chwilę, pooglądać i zrobić zdjęcie.
Kawałek za Rajskiem spotkałem kolarza, który jechał w przeciwną stronę, ale chyba niespecjalnie zależało mu na swojej trasie, bo zawrócił i dołączył do mnie. Do Porąbki jechałem więc z panem Edwardem, który to ostatnio wymienił suport na ceramiczny za 3 tys. zł. Trochę mi było głupio, bo cały mój rower z dodatkami tyle nie kosztował. Ale mniejsza z tym.
Na zaporze zrobiłem sobie postój na banana, cyknąłem parę fotek mojej biedaszosie i powrót.
14 km za dziś. Wybrałem się akurat jak zaczęło padać. Chciałem chociaż z godzinę pokręcić, ale po paru km już byłem mokry, więc zawróciłem do domu.
Żeby tylko nie puścić telefonu...
Piękne okoliczności przyrody
Jezioro Międzybrodzkie raz
I dwa
Byłem tu
Dla dociekliwych
Jeszcze z tej strony i już jadę
#rowerowyrownik #wykoptribanclub
źródło: comment_SKZOCXTbUaHYml8FUcEMG4aUYZCendUa.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora