Wpis z mikrobloga

@programistalvlhard: Kiedyś byłem na pewnym wykładzie o uzależnieniach i zadałem pytanie dlaczego nie brać LSD, skoro nie uzależnia. Pan wykładowca skończył mniej więcej na tym, że żaden narkotyk nie uzależnia. Uzależnia zachowanie czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie. Jeżeli możesz przestać pić, to nie jesteś alkoholikiem.
@programistalvlhard: Nie pij i się przekonaj. Nie przekonasz się, dopóki nie spróbujesz przestać. I nie chodzi o to, żebyś nie pił przez miesiąc, ale ogólnie. Wyżej wymieniony wykładowca dawał przykład narkomana, który przyszedł na odwyk, po odtruciu itd. nie pojechał do ośrodka, ale do dziadka, na wieś. Nie brał przez 2 lata, ale później wrócił do specjalisty, jak się okazało spotkał dilera w mieście, co miał zrobić? Wziął. Mimo iż nie
@programistalvlhard: Ja nie jestem żadnym specjalistą, także bierz poprawkę na moje słowa.
Jest wiele młodych, którzy piją w weekend bardzo dużo, ale to raczej nie są alkoholicy.
Jak na mój rozum, alkoholikiem jesteś wtedy, kiedy pijesz, mimo że wiesz, że to źle na Ciebie działa. Kiedy staje się to ważniejsze niż relacje z rodziną i znajomymi, jedzenie czy sen. Kiedy czujesz się rozdrażniony, jeżeli nie możesz się napić.
Nie wiem czy
@programistalvlhard: Każdy na swój sposób radzi sobie z alkoholem i chorobą alkoholową. Generalnie symptomem jest to czy po alkoholu umiesz sobie radzić w sytuacjach w których nie poradziłbyś lub poradziłbyś sobie gorzej bez niego tj. czy sięgasz po alko np. żeby być "lepszym" w kontaktach damsko-męskich czy bardziej wyluzowany na spotkaniach rodzinnych. Istota tkwi w tym żeby nie tracić własnego ja na rzecz "lepszego", pijanego Ja. Jeżeli pytasz to znaczy, że
@keneho: Sądzę, że nie chodzi tutaj o częstotliwość, a to czy jest to wódka czy piwo chyba nic nie zmienia. Uzależnić się można i do kawy, i od narkotyków.
Jeżeli nie staje się to dla Ciebie najważniejszym punktem dnia, jeżeli nie jesteś zdenerwowany, kiedy nie możesz się napić i jeżeli możesz się nie napić, to chyba nie jest to problem. Niemniej zastanów się czy 30 piw tygodniowo to odpowiednia ilość.
Nie
@programistalvlhard: powiem tak: moj mlodszy brat jeszcze niedawno potrafil doic z narzeczona co trzeci dzien nawet po osiem piw. Od jakiegos czasu znudzilo im sie, mimo ze maja ten sam czas. Wola sobie poogladac comedy central czy pogadac. To moze zalezec od mnostwa czynnikow - mozesz miec po prostu taka faze. Ale dobrze ze zaczales sie juz o to martwic.