Wpis z mikrobloga

mircy, co sie znowu #!$%@?ło( ͡° ʖ̯ ͡°)...
bylam w domu na świeto zmarłych, mialam skonczyc projekt na zajęcia
ale mamełe mówi "no weź anonka psa na spacer, odstresujesz się przed powrotem na studia, do he he miasta''
no to biere psy, ide. poszłam na plażę (turystyczna miejscowość) i rzucam patyki itp,
nagle słyszę szelest reklamówki, patrzę, mój głuchy pies liże jakąś zrywkę z biedry.
No to IDE, zakrwawiona bluza, reklamówka, pewnie ktoś znowu szczunięta utopił, ale krwi dużo...
wzięłam patyk, odkryłam bluzę a tam noworodek
#!$%@?ło.jpg
policja, zeznania, itp
śledczy: "a czyje to dzieciątko??" (pewnie Twoje )
ja #twnobf
potem w domu ktos puka do drzwi. otwieram, dziennikarz, kamery, pyta sie czy wywiadu udziele.
Pytam skąd, mówi ''tvn'', mówię "super stacja #!$%@?, superstacja''( )

-nie udzielam wywiadu (bo nie #atencyjnyrozowypasek)
-???
-brak profitu

dejcie chociaż plusa na pocieszenie()

#dobranoc #takaprawda #takbylo #gorzkiezale #heheszki

  • 29
  • Odpowiedz
@pysxdka: niektórzy tak reagują na ciężki stres.

lepsze to, niż gdyby miała 15 lat siedzieć w kącie z podkurczonymi nogami i płakać, a potem jebnąć się pod pociąg

dzieciakowi to i tak już nic nie zmieni

@adableble: współczuję, wszystkiego
  • Odpowiedz