Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +69
Czemu ludzie uważają, że mając 30 lat powinno ich wszystko boleć, nie mieć siły i w ogóle, że są starzy? Przecież większość ludzi mając 30 lat dopiero życie zaczyna można powiedzieć bo są po studiach i zazwyczaj w tym wieku dopiero ma się jakieś normalne życie zawodowe.
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Szarmancki-Los +32
Też uważacie że hiszpański brzmi zajebiscie? Jak spotkam gdzieś jakąś Latynoskę i tą zacznie nawijać po hiszpańsku to mi od razu miękną nogi i aż czuję jak mój rozwijany latami sigma grindset opuszcza moje ciało. Taka typiara mogła by sobie owinąć mnie wokół palca a ja bym się pewnie zachowywał jak simp bez godności.
Parę dni temu w zasadzie ostatecznie zerwałem ze swoim różowym po ponad 3 latach związku. To bardzo długa historia, ale w skrócie - zdecydowałem, że nie mam zamiaru ratować tego związku po tym wszystkim co przeszedłem.
Z kolei teraz nie mam jakiś większych feelsów, czy nie czuje się kompletnie rozbity. Pomimo faktu, że od kilku tygodni jestem trochę rozbrojony psychicznie (z innego powodu - ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) - to teraz nie odczuwam żadnej większej dramy. Posunąłbym się nawet o stwierdzenie, że jedną z dwóch rzeczy których teraz szukam, to seks. Waszym zdaniem to normalne?
Czuje że jest to związane z tym, jak wyglądał mój związek - różowa w pewnym momencie traktowała mnie trochę jak faceta do towarzystwa, a i przy tym przestała mnie pociągać tak jak na początku znajomości. Ja często flirtowałem z dziewczynami na imprezach i w pewnym sensie szukałem łatwego seksu.
Czuje że to posrane, ale przyznam wam się że to nie do końca tak że ie ruszyło mnie to zerwanie. Więcej piję, ale przy tym nie tęsknię za tym związkiem. Czuje się raczej jak ktoś, kto nie spotyka się już z osoba z która miał codzienny kontakt - z pominięciem aspektów związku
#pijzwykopem #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Po jakimś czasie uzmysławiasz sobie, że tak dalej być nie może i się ogarniasz, wszystko przyjdzie z czasem.
Są pewne etapy po rozstaniu, przez chwilę szuka się na siłę kogoś, w kogo chciałoby się włożyć te uczucia, którymi kiedyś obdarowywało się kogoś innego, ale to jest raczej słaba opcja.
Nie mam problemu z takimi kontaktami.