Wpis z mikrobloga

@BeardMan: Ogólnie patologia, inaczej tego się nie da nazwać. Twój różowy mózgu nie ma. Jeszcze jak mówisz że #!$%@? kot idiota wbiegł, jak wbiegł to niech ginie. Widocznie nie podobało mu się przez te 10 lat. Jeśli Cię rzuciła przez to, to raczej nie był materiał na żonę. Mimo miłości. Nie zawsze się kocha odpowiednie osoby.
  • Odpowiedz
@BeardMan: Odmieniaj czasowniki a nie się dziwisz, że jesteś niezrozumiany:P Stary, rozbijasz wieloletni związek, zabijasz zwierzę, i jeszcze nie szanujesz gramatyki, weź się za siebie.

Jak nie zabijesz jak już zabiłeś jednego, drugi nie robi różnicy. Musisz ustalić priorytety, jeśli Twoje zwierzę jest dla Ciebie ważniejsze niż związek, to jesteś hipokrytą (bo opłakujesz teraz związek, nie stratę Twojej ex). Jeśli kochasz bardziej zwierzę niż swoją dziewkę to zastanów się nad
  • Odpowiedz
  • 1
@f423r: Musisz sie czepiac, akurat w tym momencie tych #!$%@? czasownikow....nie zabije czegos co sie rusza i zyje, pomysl co ona zrobi jak sie dowie, ze to ustawione...
  • Odpowiedz
@BeardMan: Nie czepiam się, tylko tłumaczę, że jak piszesz A to nie dziw się, że ktoś zrozumiał to jako A a nie jako B tylko dlatego, że myślałeś o B pisząc A.
Pomyśl o tym tak, że już jednego zabiłeś, to pierwsze koty za płoty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli masz jakieś zwierzę to pewnie i tak jest stare, oszczędzisz mu męczarni w starości i chorobach,
  • Odpowiedz
@BeardMan:
To uczucie, gdy do mojej siostry przyszedł chłopak i usiadł na jej kocie xD Kot tak bardzo #!$%@?, a związek też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko ziomeczek był z jej chłopaka, a kota #!$%@?ł przypadkiem, bo był czarny jak fotel xD Śmiecham, bo siostra płacze, a ja wale konia za ścianą i przeglądam mirko, a rodzice ją pocieszają, a ja se siedzę za ścianą i #!$%@?
  • Odpowiedz
@BeardMan: Jak szkoda Ci swojego zwierzaka to moja dziewczyna ma kota którego nie lubi i chciałaby się go pozbyć, mogę Ci go dać, będą dwie pieczenie na jednym ogniu.
  • Odpowiedz
@BeardMan: Samo podejście, że tak sobie ceniła tego kota źle o niej świadczy. Jak sama przyczyni się do śmierci zwierzęcia to trochę oprzytomnieje (jeździ w ogóle samochodem? Z tego co zauważyłem kobiety często zabijają zwierzęta na drodze przez złe reakcje). Przy okazji dotrze do niej wytłumaczenie, że jest zimno i koty lubią chować się przy samochodach, łatwo je zabić i to nie jest wina człowieka.
  • Odpowiedz